To już czwarty obóz w tej jakże pięknej okolicy i drugi zarazem, który otrzymał wsparcie Fundacji PZU. Bardzo za to wsparcie dziękujemy.
Otrzymaliśmy również wsparcie Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi
Plan, co do przebiegu obozu, był podobny do poprzedniego: zwiedzić i zobaczyć jak najwięcej, ostatnie trzy dni obozu spędzić w Karkonoszach. I to się udało !!! 🙂
Brawo dziewczyny, brawo wychowawcy. Tym razem kadrę obozu stanowiły: Anna Wagner, Edyta Olszewska, Dotora Juszczak i Aleksandra Celeban.
Początek obozu to liczne wprawki marszowe:
Nie mogło oczywiście zabraknąć wizyt nad Wodospadem Podgórnej i chociaż króciutkiej kąpieli dla chętnych i odważnych.
Zdobywanie Zamku Chojnik, to również nasza tradycja i póki co, nie zdarzyło się abyśmy go nie zdobyli. 😉
Nie zawsze było lekko i jak to zawsze bywa, również w życiu: aby było z górki, najpierw musi być pod górę. Dobrze, że można było liczyć na wsparcie i krótkie holowanko pod górę.
I pewnego dnia przyszedł czas wymarszu w góry. W tym roku nocowania zaplanowane były w schroniskach: Na Hali Szrenickiej, Pod Łabskim Szczytem i w Odrodzeniu.
Nie mogło oczywiście zabraknąć wspólnych zdjęć. Przecież jest się czym chwalić. Dla większości był to pierwszy w życiu taki wymarsz w góry. I udało się.